Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2012

Moja ostatnia, no... przedostatnie noc pod hiszpańskim niebem.

I to już koniec mojej hiszpańskiej wędrówki. Wracam. Co, jak, gdzie, jeszcze nie wiem. Poweslę się polskim latem i EURO 2012. To dobry moment na powrót chyba w sensie, że się na dzień dobry nie zdołuję wobec tej powszechnej piłkarskiej euforii. Polska rozgrzebanych dróg, niedokończonych inwestycji, ale też kraj rodzinny no i parę wspomnień pozytwnych też się stamtąd ma. Dlaczego wyjeżdżam? Nie odnalazłem się tu. Ładnie, ciepło, ale to jednak obcy kraj. Będę jednak wracał wspomnieniami do Hiszpanii no i czasem coś to wystukam na klawiaturze. Póki co adios Espana!